Sernik kajmakowy

To miał być zwykły sernik z tego przepisu, bo tak bardzo mi posmakował, że piekłabym go non stop. Jednak w ostatniej chwili pomyślałam o jakimś urozmaiceniu. W szafce stała zapomniana masa kajmakowa i pomyślałam że fajnie byłoby ją jakoś wkomponować. Przeszukałam internet i znalazłam przepis na sernik kajmakowy. 

Spód
200g ciastek maślanych
80g roztopionego masła
pół łyżeczki cynamonu

Masa
750g sera twarogowego (użyłam wiaderkowego z Włoszczowej)
2/3 szklanki cukru
3 jajka
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
0,5 szklanki śmietany kremówki
400g masy kajmakowej/krówkowej (użyłam gotowej z Gostynia)
1 łyżka mąki ziemniaczanej


Ciastka drobno pokruszyć i wymieszać dokładnie z cynamonem i roztopionym masłem. Dno tortownicy o średnicy ok 26cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki wysmarować masłem. Na papier wyłożyć ciastka i dokładnie wcisnąć je w dno, aby powstała jednolita, płaska powierzchnia. Tortownicę wstawić do lodówki.

Twaróg zmiksować z cukrem, wbić po kolei po jednym jajku i cały czas miksować. Dodać ekstrakt, kremówkę i mąkę ziemniaczaną i dokładnie zmiksować.
Masę podzielić na dwie części, do jednej dodać połowę masy kajmakowej i dokładnie zmiksować.
Na ciasteczka wyłożyć masę z kajmakiem, na to wylać pozostałą masę kajmakową (jeżeli jest zbyt gęsta trzeba ją troszkę podgrzać). Na górę wylać pozostałą masę serową. Widelcem przeciągnąć pomiędzy masami, żeby nieco zmieszały.

Piec ok. 60 min w 175st. C. Studzić w piekarniku. Potem warto schłodzić kilka godzin w lodówce.

Sernik wyszedł pyszny, jednak niektórzy twierdzili, że dość słodki. Jak dla mnie smak w sam raz. Zniknął szybko ;)

 

SMACZNEGO!