Babkę robiłam na podstawie tego przepisu, delikatnie go modyfikując.
Babka dyniowa:
160g miękkiego masła300g cukru
2 jajka
300g puree z dyni (ew. dyni startej na tarce o drobnych oczkach)
350g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka zmielonej gałki muszkatołowej
1 łyżeczki zmielonych goździków
0,5 łyżeczki zmielonego imbiru
szczypta soli
Piekarnik nagrzać do 180st. C.
Masło utrzeć mikserem z cukrem i jajkami na gładką masę. Mąkę przesiać, dodać przyprawy, proszek do pieczenia i sodę. Wsypać do miski z utartym masłem, dodać puree z dyni i wszystko dokładnie zmiksować. Foremkę na babkę wysmarować masłem i oprószyć mąką. Ciasto przełożyć do foremki i wyrównać wierzch. Piec ok 60min. w 180st. C aż do tzw. "suchego patyczka".
Wystudzoną babkę można posypać cukrem pudrem albo polać lukrem, jeżeli mamy czas na jego przygotowanie (radzę odjąć wtedy nieco cukru z przepisu na ciasto).
Kolorowy cukier puder do dekoracji
ok 3 łyżki cukru
barwnik spożywczy w wybranym kolorze
Do cukru dodać barwnik spożywczy i zmielić na cukier puder. Ilość barwnika zależna od preferencji kolorystycznych.
U mnie puder ma kolor lekko pomarańczowy, choć na zdjęciach pewnie nie jest to zbyt dobrze widoczne, ale były robione bardzo późno przy sztucznym oświetleniu.
SMACZNEGO!
Babka podana na talerzu wyszukanym dawno temu na pchlim targu. Bardzo urzekł mnie obrazek i napis. Myślę, że idealnie pasuje do tematu tego wpisu, ponieważ dodaję go do akcji "Moje wypieki i desery na każdą okazję", w którym można wygrać książkę Doroty, autorki bloga Moje wypieki:
Mmm, smakowita babeczka :) Bardzo lubię wypieki z dynią, z przyjemnością więc zostałabym Twoim gościem :)
OdpowiedzUsuń