Tęczowe galaretki

Po dłuższej przerwie banalny przepis, ale jaki efektowny. Galaretki chyba każdy lubi, a dzieciaki to już szczególnie. Po raz pierwszy tęczowe galaretki zrobiłam właśnie na urodziny dzieci i oprócz tego, że smakowały, to zrobiły wrażenie na gościach. Mają tylko jedną wadę, są czasochłonne, ale chyba warte przygotowań.

Tęczowe galaretki:

 po jednym opakowaniu galaretek w kolorach tęczy; czerwonej, pomarańczowej, żółtej, zielonej, niebieskiej i fioletowej.
2 łyżeczki żelatyny w proszku
woda
mleko

Galaretki przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Najlepiej prezentują się w przeźroczystych szklankach/ salaterkach. Zanim wylejemy kolejną warstwę czekamy, aż poprzednia stężeje, dlatego galaretki przygotowujemy stopniowo, żeby nie zdążyły stężeć przed wylaniem na poprzednie warstwy.
Łyżeczkę żelatyny rozpuścić w 1/4 szklanki wrzątku, dodać ok 3/4 szklanki mleka.(porcję z kolejnej łyżeczki żelatyny lepiej przygotować po wylaniu i stężeniu 3 warstw galaretek, żeby nie zdążyła stężeć).

Pomiędzy kolorowe galaretki wylewać minimalną ilość mlecznej galaretki (ok 2 łyżeczki) tylko tyle, żeby różnice między kolorami galaretek były widoczne.

Tym razem przygotowałam też galaretki w słoiczkach do zabrania na piknik.

Oczywiście galaretki można przygotowywać w dowolnym zestawieniu kolorystycznym, dopasowanym np. do kolorów przewodnich przyjęcia.Poniżej w tonacji zielono niebieskiej, bez białych "odstępów" za to  z bitą śmietaną i kuleczkami do dekoracji.