Drożdżowe króliczki

No cóż, może idealnie królicze nie są, ale czasu na ich "lepienie" miałam niewiele, więc powstawały
w pośpiechu. Ale i tak się spodobały i smakowały.
U każdego z wielkanocnych gości taki zajączek przysiadł na talerzu, niestety nie uwieczniłam
tego na zdjęciu :(

Drożdżowe ciasto:

2,5 szklanki mąki
2 łyżki cukru
25g drożdży
1 łyżeczka soli
ok. 225g śmietany 18%
1/4 szklanki wody
2 łyżki masła
1 jajko

Masło, śmietanę i wodę podgrzać w rondelku (ale nie zagotować), schłodzić do letniej temperatury.
Do miseczki rozkruszyć drożdże, zasypać cukrem i dodać 2 łyżki letniej śmietany. Zostawić aż zaczną
pracować. Pozostałe składniki wrzucić do miksera, dodać drożdże i całość zmiksować. \Ciasto powinno
być elastyczne i nie kleić się do rąk. Jeżeli jest zbyt lepkie dodać jeszcze mąki, jeżeli zbyt
zbite trochę wody.
Przełożyć do miski i zostawić ok godzinę do wyrośnięcia, powinno podwoić swoją objętość.
Podzielić ciasto na ok 24 części, z każdej uformować malutką kulkę, lekko spłaszczoną z jednej strony.
Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 30min.
Nożyczkami naciąć ciasto, żeby powstały uszka. Można również podoklejać malutkie kulki jako ogonki.
Oczka można zrobić jako dziurki, albo powbijać np. ziarenka pieprzu. Całość powinna przypominać małego
króliczka.
Piec w 225stC ok 10-12min, aż się zarumienią.

SMACZNEGO!