Malinowy sernik na zimno:
Na spód:
200g herbatników maślanych
80g roztopionego masła
Ciastka zmiksować na piasek, połączyć z roztopionym masłem dokładnie wymieszać. Spód torownicy o średnicy ok 26cm wyłożyć papierem do pieczenia i na to ułożyć warstwę ciastek, dokładnie wyrównać i wstawić tortownicę do lodówki.
Sernik:
1 kg wiaderkowego sera do serników (ja użyłam z wanilią)
1 szklanka cukru pudru (170g) - można dodać trochę więcej jeżeli lubicie bardziej słodkie desery
3 galaretki malinowe
ok. 500g malin (200g + 300g)
1 galaretkę przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu, zostawić do ostygnięcia. Pozostałe galaretki rozpuścić w 2-2,5 szklankach wody. Odstawić do przestudzenia.
Maliny umyć. 200g malin zmiksować i przetrzeć przez sitko żeby pozbyć się pestek. Pozostałe zostawić do osuszenia. Ser zmiksować z cukrem pudrem i musem z malin. Dokładnie wymieszać z przestudzonymi galaretkami, wylać na ciasteczkowy spód do tortownicy. Wstawić tortownicę do lodówki. Kiedy masa stężeje ułożyć na niej maliny i zalać galaretką i ponownie wstawić do lodówki aż galaretka stężeje. Przed wyciągnięciem sernika z tortownicy należy go dokładnie obkroić dookoła nożem.
Można również podzielić ser na dwie części. Do jednej dodać 1 galaretkę rozpuszczoną w szklance wody, wylać na tortownicę, kiedy stężeje wylać na to samą galaretkę, a na to pozostały ser wymieszany z trzecią galaretką rozpuszczoną w szklance wody. Na wierzchu udekorować malinami.
Obie wersje smakują tak samo.
SMACZNEGO!
Pyszna propozycja na smaczny deser.
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wygląda, aż chciałoby się spróbować:)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :))
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś na słodko :)