Tort ma kształt serduszka i składa się z trzech warstw biszkoptu, barwionego na czerwono barwnikiem spożywczym (pod te Walentynki, a jakże). Biszkopt piekłam z mojego sprawdzonego przepisu, który pojawia się w innych postach z przepisami na torty.
Masa landrynkowa (proporcje na niewielki torcik)
250g serka mascarpone
130g śmietany kremówki
100g zmielonych na puder landrynek (u mnie w kolorze czerwonym, zmielone w młynku do kawy)
Jeżeli ktoś nie lubi zbyt słodkiej masy pudru można dodać mniej. Ser mascarpone wymieszać dokładnie z pudrem z landrynek, schłodzoną śmietanę ubić i delikatnie wymieszać z serem.
Dodatkowo do dekoracji
kilkanaście sztuk landrynek
Część landrynek zmielić na puder, pozostałe pokruszyć na większe kawałki.
Masę podzielić na trzy części, dwiema przełożyć biszkopty, ostatnią wysmarować cały tort. Wierzch tortu udekorować pudrem z landrynek i ewentualnie częścią masy. Boki obłożyć kruszonymi landrynkami. Schłodzić kilka godzin w lodówce.
UWAGA puder landrynkowy wchłania wilgoć ze śmietany, dlatego górę należy obficie posypać, ew. zaraz przed podaniem.
W wersji dla hardcorowców landrynkowym proponuję zastąpić łyżkę cukru potrzebną do upieczenia biszkoptu łyżką pudru landrynkowego.Tort zrobi się jeszcze bardziej słodko landrynkowy.
SMACZNEGO!
wygląda fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuń