Trufle (ok. 16 sztuk)
100g mascarpone
100g gorzkiej czekolady (jedna tabliczka)
1 łyżka cukru trzcinowego
2 płaskie łyżeczki przyprawy do piernika
50g suszonych śliwek
cukier puder/kakao do obtoczenia
Śliwki pokroić w drobne kawałeczki. Serek, czekoladę i cukier rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać przyprawę do piernika i dokładnie wymieszać składniki do uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec dodać pokrojone śliwki i dokładnie wymieszać. Odstawić do ostygnięcia, a następnie wstawić do lodówki na ok. godzinę.
Przygotować np. spodeczek z przesianym cukrem pudrem albo kakao. Wyjąć masę z lodówki i uformować z niej niewielkie kuleczki (śr. od 2,5cm). Obtaczać je albo w cukrze pudrze albo w kakao.
Delektować się smakiem :)
SMACZNEGO!
wyglądają świetnie. to nic, że już po świętach chętnie skusiłabym się na takie słodkości :)
OdpowiedzUsuńbardzo sympatyczny blog :)
dziękuję, zapraszam częściej :)
UsuńMmm... strasznie lubię takie małe pyszności, znacznie poprawiają mi humor, gdy jestem w dołku :)
OdpowiedzUsuńTe małe pyszności zniknęły w mgnieniu oka, ale następna porcja (nieco inna) "się tworzy" - niedługo przepis. Zapraszam :)
Usuń